Kluby z elity europejskiej piłki nawiązują porozumienie z gigantami z branży kryptowalut, przykładem jest zasłużony dla angielskiej piłki zespół Southampton F.C., gdzie przed laty występowali m.in. Wayne Bridge, Chorwat Dejan Lovren i nasz Grzegorz Rasiak, popularni 'Święci’ zawarli umowę sponsorską z Coingaming Group. Zawodnicy wspomnianego klubu, będą otrzymywać premie za dobre wyniki w walucie Bitcoina. Niektórzy kibice być może dopiero sprawdzą co to jest bitcoin.
Rewolucyjnym krokiem stała się decyzja, by kontraktować zawodników przy pomocy wirtualnej waluty, dawniej chociażby do Wisły Kraków na rozmowy w kwestii zakontraktowania Kalu Uche przyjeżdżali włodarze Bordeaux z teczką pełną pieniędzy, dzisiaj David Barral zostaje kupiony przez DUX Internacional de Madrid z Almerii, przy pomocy bitcoinów. Kto wie, czy niedługo w ten sposób nie będą transferowani nasi najlepsi piłkarze jak np. Luquinhas ze stołecznej Legii?
Czy polskie kluby piłkarskie interesują się tematem kryptowalut?
Legia Warszawa jest naszym klubem eksportowym, który przeciera szlaki zarówno na niwie sportu, jak też na rynku nowych technologii. Stołeczni 'Wojskowi’ jako pierwsi weszli do elitarnej Champions League, jako pierwsi odważyli się zatrudnić twórcę czołowej akademii piłkarskiej na Starym Kontynencie, jako pierwsi też z rodzimych klubów weszli na rynek kryptowalut.
Dzięki aplikacji Socios możliwe było stworzenie tokenu Legii, Zainwestowanie w kryptowaluty, było bardzo dobrym ruchem ze strony sternika Legii, Dariusza Mioduskiego. przy premierze tokenów, stołeczny klub zarobił dwa miliony złotych w 13 minut. Właściciel platformy Socios.com podkreśla, że łatwiej jest prowadzić rozmowy z Legią niż z Blaugraną, nie dlatego, że Duma Katalonii jest większym klubem, wielokrotnym zdobywcą Champions League i ma swoje wymagania, lecz dlatego, że w Warszawie jedyną osobą decyzyjną jest Dariusz Mioduski a w Katalonii trzeba wypracowywać konsensus bo właścicieli jest kilku.
Na wprowadzenie kryptowalut decydują się teraz w zasadzie wszyscy, giganci footballu jak Juventus i FC Barcelona, kluby pokroju Legii i Southampton, jak też małe kluby takie jak Fortuna Sittard. Możemy więc powiedzieć o ogólnoeuropejskim trendzie.
Czy polscy sportowcy inwestują w kryptowaluty?
Sportowcy zaczęli szukać alternatywnych form zarobionych przez siebie pieniędzy, dzieje się tak zarówno nad Wisłą jak też w skali globalnej. Koronawirus i związane z tym turbulencje na rynkach finansowych, kryzys gospodarczy, wiele nas wszystkich nauczyły. Jednym z pierwszych, którzy zauważyli potencjał kryptowalut był nasz wyśmienity goleador, ikona Bayernu Monachium, Robert Lewandowski. Głośno się mówiło o jego spotkaniu ze Szczepanem Bentynem.
Kryptowaluta jest obecnie polem zainteresowania wielu naszych mistrzów sportu z różnych dziedzin, polski projekt Subme pochwalił się nawiązaniem współpracy z Adamem Wardzińskim, mistrzem świata BJJ, niedawno z tym poznańskim zespołem, który stworzył token SUB, związał się gigant sportu, mistrz świata federacji UFC, Jan Błachowicz. Subme pojawia się na galach UFC, co z kolei sprawia, że wielu fanów mocniej zagłębi się w temat tokenów SUB i Bitcoina, rynku i giełd kryptowalut. Niektórzy być może dopiero sprawdzą co to jest bitcoin.